Zachęcamy do obejrzenia zapisu debaty „Prawnicy na granicy: czy udzielanie pomocy humanitarnej może być przestępstwem?”, zorganizowanej 21 marca 2022 r. przez Naczelną Radę Adwokacką, Komisję Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, Katedrę Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, Fundację „Krakowski Instytut Prawa Karnego”, Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, Stowarzyszenie Sędziów „Themis” oraz Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia”, współtworzących projekt „Prawo na granicy” (https://prawonagranicy.pl).

Za szczególnie istotną należy uznać wypowiedź adw. Katarzyny Gajowniczek-Pruszyńskiej (1:45:19), która powołując się na publikację dr. Dominika Zająca Odpowiedzialność karna za przestępstwa popełniane w związku ze stosowaniem push-back’ów, stwierdziła: „Patrząc na ogół działalności aktywistów, którą w całości postrzegam jako działalność legalną, dostrzegam z kolei – i to jest takim przełamaniem dzisiejszej dyskusji w kierunku zdecydowanie już związanym z postrzeganiem pewnych działań funkcjonariuszy jako działań, które mogłyby wypełnić określone znamiona czynu zabronionego – jest jakąś drogą ewentualną do tego, co mogłoby powstrzymać, czy też wzbudzić wątpliwości w obszarze legalności działań funkcjonariuszy na granicy. Mam tu na myśli publikację dr. Zająca, który zgromadził te wszystkie potencjalnie możliwe do zrealizowania przez funkcjonariuszy czyny zabronione, a których realizacja (…) ma niestety miejsce na obszarze przygranicznym. Warto by było zastanowić się nad tym, czy wyczerpanie postępowania funkcjonariuszy, które mogło zrealizować któryś z tych czynów, nie byłoby pewną prostą metodą na powstrzymanie tego rodzaju postępowania, a przynajmniej poddanie w wątpliwość dotychczasowej formuły działania służb na granicy. Doktor Zając wskazał, że w jego ocenie takie ryzyka po stronie funkcjonariuszy związane są co najmniej z kilkoma czynami zabronionymi, mianowicie czynem przeszkadzania w udzielaniu pomocy, czyli art. 172 k.k. Dalej mamy czyn porzucenia małoletniego (art. 210 k.k.) i pozbawienie wolności bez decyzji sądu (art. 189 k.k.). W końcu chyba czyn najbardziej oczywisty: narażenie na niebezpieczeństwo z art. 160 k.k. czy też może w skrajnym wypadku również pomocnictwo do tortur (art. 247 k.k.)”.

Całość debaty: